1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Tato odszedł i ... nie radzę sobie :-( |
ogarek nadziei
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 26368
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2016-02-23, 15:56 Temat: Tato odszedł i ... nie radzę sobie :-( |
Droga dziewczyno.Rozumiem Ciebie.Uważam, że płacz naprawdę dużo pomaga.Tak w ogóle nie ma słów, aby doradzić cokolwiek. To jest ciężkie przeżycie,które zawsze jest nie w porę. Duchowo jestem z Tobą Dasz radę |
Temat: Tato odszedł i ... nie radzę sobie :-( |
ogarek nadziei
Odpowiedzi: 44
Wyświetleń: 26368
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2016-01-14, 13:07 Temat: Tato odszedł i ... nie radzę sobie :-( |
Droga Gosiu,
moja Mama odeszła 18.12.2015r i idę Twoją drogą.Jak piszesz trzeba nauczyć się przeżyć "Pierwsze urodziny, imieniny, dzień ojca no i przede wszystkim Święta bez taty. Było inaczej, dziwnie." Staram się zdusić łzy przy moim Tacie, moim dziecku. Tak mi brakuje Jej głosu, dłoni, zapachu.. Dokładnie czuję coś co się da określić tylko słowem DZIWNIE. Też wydaje mi się, że za mało czasu spędziłam z Mamą jako kobieta, bo Mama mnie późno urodziła. Tak marzyłam, że będę mieć swoją rodzinę, dom i opiekować się swoimi Rodzicami. Tak chciałam siedzieć z Nimi w ogródku. Myślałam, żeby chociaż pożyli do 90tki. Tak bardzo współczułam koleżankom, którym zmarły mamy, że nie zobaczą ich wnuków. Ciocia, która pochowała swojego ojca dwa lata temu, powiedziała mi że żałoba w postaci smutku i ciągłych łez przeważnie słabnie po roku. Straszne, że pomimo pozostawania w pamięci osób zacierają się głos i zapach. Ryczałam jak bóbr czytając posty innych,którym odeszli rodzice,kiedy Mama jeszcze żyła. Opis dziewczyny, która tuli koszulę swojej mamy po jej śmierci i jej perukę utkwiła mi bardzo. Tak bardzo chciałam, żeby Mama wygrała. Przecież jeszcze miałyśmy tyle planów...
Mamo kocham Ciebie! |
|
|